Dochodzenie swoich praw po błędzie medycznym nie jest proste. Najważniejszą kwestią na początku tej drogi, jest zebranie wymaganej dokumentacji z leczenia i pobytu w szpitalu, w której muszą być zawarte wyniki wszystkich wykonywanych badań oraz historia zastosowanych procedur. Każda placówka medyczna jest zobowiązana do wszystkich informacji na żądanie pacjenta.
Mimo iż pojęcie błędu medycznego nie jest jednoznacznie określane w ustawie, to jednak orzecznictwo Sądu Najwyższego mówi, że „błędem w sztuce lekarskiej jest czynność lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodna z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym”. Błąd medyczny jest bardziej rozbudowanym terminem, niż błąd lekarski. Zanim zacznie się procedurę dochodzenia swoich praw, trzeba się upewnić, czy lekarz w na pewno zaniechał swoich obowiązków i złamał prawo.
W zależności od tego, w jakim stopniu błąd medyczny przyczynił się do uszczerbku na zdrowiu, można ubiegać się o odszkodowanie za poniesioną szkodę, a w przypadku częściowej lub całkowitej utraty zdolności do pracy zarobkowej, pacjent może ubiegać się o rentę. W definicji naprawy szkód zawierają się koszty zakupu leków, opatrunków, czy sprzętu niezbędnego do rehabilitacji.
Jeżeli placówka nie zgodzi się na polubowne wypłacenie odszkodowania, należy złożyć pozew w sądzie cywilnym, a nawet do prokuratury (w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa). Ciężko wyobrazić sobie ten długi i żmudny proces bez wsparcia odpowiedniej kancelarii radców prawnych. Niektóre z nich, takie jak http://www.bemwspolnicy.pl wyspecjalizowały się w dziedzinie prawa medycznego, więc warto skorzystać z ich pomocy.